25 czerwca 2007 Ostatnie przymiarki stelaży i gmoli u Roberta z firmy DUH. Odwalił kawał dobrej roboty i choć jeszcze nie pomalowane wygladają bardzo profesjonalnie. TDM-a i AFRYKI sa już prawie gotowe do wyjazdu. Zostało jeszcze 8 dni.
Więcej zdjęć lepszej jakości znajduje się w galerii.
5 kwietnia 2007: Zamontowaliśmy kufry, pierwsze pod nóż poszły Touratechy potem dzieło firmy Kon-krus. I te drugie wyglądają chyba poważniej.
Na początku było forum.... Poznaliśmy się w grudniu 2006 i rozpoczęliśmy znajomość od kilku godzin jazdy w lesie w okolicach Biedruska. Od słowa do słowa i zgadaliśmy się na temat przyszłorocznych planów wyjazdowych. Ja nie chciałem jechać sam (żółtodziób ze mnie), planowałem wyprawę na Wyspy, Chinol zaproponował Rumunię i stanęło na Bałkanach. Uznaliśmy, że same Bałkany to mało i poprowadziliśmy trasę również przez Bułgarię i Rumunię, nad Morze Czarne. Plany może mało hardocorowe jak na użytkowników Afryk ale uznaliśmy, że to pierwsza poważna wyprawa i jedziemy z dziewczynami zatem bez szaleństw.
Przygotowania rozpoczęliśmy na początku 2007 roku. Chinol zaproponował stworzenie specjalnej strony internetowej związanej z wyprawą i zainteresowanie projektem firm, które chciałyby pomóc nam w zrealizowaniu pomysłu. Do moich zadań należało wytyczenie trasy i prace nad stroną WWW. Tu chcielibyśmy podziękować firmie IGNISHOST, która podjęła się prac wykonawczych związanych z WWW oraz zadeklarowała chęć aktualizacji serwisu w czasie naszej podróży. Dodatkowo serdecznie dziękujemy Sebastianowi - pierwszy projekt serwisu oraz Pawłowi, za pierwsze teksty na stronę. Styczeń i luty upłynęły na przygotowywaniu serwisu internetowego, czytaniu przewodników, studiowaniu map i poszukiwaniu sponsorów.
Kilka słów o naszych moto. Obaj jedziemy na Hondach, model XRV 750 Arfica Twin. Nie będziemy tu pisali o tym jak wspaniałe są to maszyny, od tego jest np. forum (
www.africatwin.prv.pl), poza tym "każda sroczka swój ogonek chwali". Poniżej lista ważniejszych modyfikacji naszych "sprzętów":
Chinol (AT RD07A 2001):
- szyba turystyczna VARIO MRA
- kufry aluminiowe wersja "zrób to sam" - dzięki firmie KON-KRUS
- nawigacja na bazie palmtopa
- gniazdo zapalniczki
- pompa paliwowa MIKUMI
- osłona lamp przednich by Holan
laska (AT RD07A 1999):
- szyba GIVI (ale popękana, muszę wymienić)
- gniazdo zapalniczki (sztuk 2 z czego wszystkie w mieszkaniu)
- filtr powietrza K&N
- osłona lamp przednich by Holan
- GPS eTREX Vista CX z mocowaniem RAM
- kufry aluminiowe Touratech ZEGA (są u Chinola na wzór)
- przewody hamulcowe w stalowym oplocie (też nabierają mocy urzędowej)
- pompa paliwowa MIKUMI (zgadnijcie gdzie jest...)
- i parę innych gadgetów, chyba na żadnej dziewczynie tyle prezentów nie sprawiłem...
Dzięki małym przebiegom i rocznikowej świeżości nasze motocykle nie wymagają specjalnych napraw przed wyprawą. Skupimy się na standardowych czynnościach serwisowych, z których część wykonamy sami aby "w razie W" móc je powtórzyć. Nadzóru nad naszymi mechanicznymi poczynaniami podejmie się firma MOTOCYKLON, która jako pierwsza zdecydowała się wspomóc naszą wyprawę. Również mechanicy MOTOCYKLONa wykonają poważniejsze zadania związane z przygotowaniem motocykli.
Z ostatnich wieści: szeregi firm, które nam pomagają powiększył dystrybutor rozwiązań GPS, firma DRAGON. Dzięki jej uprzejmości Chinol skorzysta na trasie z wodoodpornego urządzenia nawigacyjnego. Plotka głosi, że będzie to ZUMO Garmina... najnowszy produkt przeznaczony dla motocyklistów.